Obserwatorzy

czwartek, 18 kwietnia 2013

Ostatnio nie mam na nic czasu, tyle mam na głowie 27 kwietnia chrzciny Emilki nie wiem jaka będzie pogoda- ponoć ma być ciepło, a ja nie wiem czy pogoda nas nie zaskoczy i jak ją odpowiednio ubrać. Czas pokaże... Pod koniec kwietnia lub na początku maja przyjdzie do mnie paczuszka od put&rub by Kinga Rusin, z którą nawiązałam współpracę jestem ciekawa co z tego wyniknie, mają przysłać coś z serii SWEET dla mam i ich pociech, z czego się bardzo cieszę. Dalej zażywam skrzypovite, rozpoczęłam nie dawno drugie opakowanie i jest bardzo zadowolona, włosy mniej wypadają i odrastają nowe w miejscach, gdzie wypadły. Emilka ma 4 mc, właśnie smacznie sobie śpi:).
A tu pochwalę się jak urosła:

Napiszę dziś o kosmetykach Dave-żel pod prysznic i mleczko do ciała, które ostatnio kupiłam, bo przesuszyła mi się skóra, zawsze tak mam jak rozpoczyna się wiosna.
 -

Odżywczy żel pod prysznic Dove Deeply Nourishing- bardzo delikatny subtelny zapach, świetnie się pieni niczym delikatna kremowa pianka, zawiera formułę NutriumMoisture, który ma na celu nawilżać i odżywiać naszą skórę pod czas kąpieli, wzbogacony lipidami identycznymi do naturalnego naszej skóry,  bardzo dobrze współgra z balsamem, dając uczucie czystości i odpowiedniego nawilżenia.
Codzienne stosowanie pomaga przywrócić naturalne piękno skóry i w moim odczuciu tak właśnie jest, dlatego polecam. 

Pielęgnująco-odżywcze mleczko do ciała do skóry suchej Dove Essential Nourishment- bardzo dobry balsam do ciała dla ludzi o lekko przesuszonej skórze, dla osób o większym przesuszeniu się nie sprawdzi. Zawiera w sobie składnik DeepCare Complex, który ma  odżywić i pomagać stopniowo odbudować naskórek. Nawilża, odżywia moją skórę, ale jak wspominałam ja co roku reaguję lekkim przesuszeniem skóry na wiosnę i w moim przypadku żel i balsam doskonale się sprawdziły i do tego ten delikatny zapach, który bardzo mi się podoba.

Polecam:) wypróbować na sobie.

Pozdrawiam 

3 komentarze: